16 września 2011

...

2 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie

3 komentarze:

Idyjotka pisze...

Łooo, jak fajnie! Gdzie to?

Ola pisze...

Na wyspie Kos, choć to połowa września to jeszcze były o dziwo kwitnące kwiaty i w miarę zielono :)

ps. przepraszam że dopiero teraz odpowiadam apropo płaszczyka, ale dopiero robiłam Emilce przymiarki i wyglada na to, że jeszcze na ten sezon będzie dobry

pozdrawiam serdecznie

Idyjotka pisze...

To ja się może już zapiszę na kolejny sezon! ;)