Na wyspie Kos, choć to połowa września to jeszcze były o dziwo kwitnące kwiaty i w miarę zielono :)
ps. przepraszam że dopiero teraz odpowiadam apropo płaszczyka, ale dopiero robiłam Emilce przymiarki i wyglada na to, że jeszcze na ten sezon będzie dobry
3 komentarze:
Łooo, jak fajnie! Gdzie to?
Na wyspie Kos, choć to połowa września to jeszcze były o dziwo kwitnące kwiaty i w miarę zielono :)
ps. przepraszam że dopiero teraz odpowiadam apropo płaszczyka, ale dopiero robiłam Emilce przymiarki i wyglada na to, że jeszcze na ten sezon będzie dobry
pozdrawiam serdecznie
To ja się może już zapiszę na kolejny sezon! ;)
Prześlij komentarz